sobota, 24 maja 2014

Walka z Wiatrakiem

Świnoujście kochamy! Pierwszy raz pojechaliśmy tam, gdy Kubuś miał pół roku. I wracamy, wracamy, wracamy. Ale nigdy do tej pory nie udało mi się zdobyć Wiatraka cyplu. W końcu zmobilizowałam siły i poszło. Szłam ja, wózek szedł i Kubusia małe nogi też szły i bosko było i wszystkim polecam! Odpływ, wiatrak w środku morza, klimatyczni ludzie. Już tęsknię...







Bezrękawnik Adams - z drugiej ręki Allegro
Bluzka Lindex - sklep
Spodnie ZARA - sklep
Trampy Reserved - sklep
Chusta Reserved - sklep

3 komentarze:

  1. O jak cudnie w naszym Świnoujściu! Przepiękne zdjęcia zrobiłaś. Niebieskie niebo, szafirowe morze i biały wiatrak... zupełnie jak na greckiej wyspie :) A Kubuś super wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne, słoneczne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń