ufff widzę, że Kubulek też jeszcze smoczkowy, Ja obiecałam że swego odstawię jak skończy rok (Starszak przeszedł ten proces bez bólu i szwanku) ale z Antosiem jest gorzej...dlatego ostatnio stwierdziłam, że odstawię Go jak zacznie chodzić (bez trzymanki) :)))
Co do kapelusika, to jest jedyne nakrycie głowy, które Antoś toleruje...Olek uwielbia czapki a Anatek ich nie znosi...podobnie jak skarpet...
Piękny :D
OdpowiedzUsuńufff widzę, że Kubulek też jeszcze smoczkowy, Ja obiecałam że swego odstawię jak skończy rok (Starszak przeszedł ten proces bez bólu i szwanku) ale z Antosiem jest gorzej...dlatego ostatnio stwierdziłam, że odstawię Go jak zacznie chodzić (bez trzymanki) :)))
OdpowiedzUsuńCo do kapelusika, to jest jedyne nakrycie głowy, które Antoś toleruje...Olek uwielbia czapki a Anatek ich nie znosi...podobnie jak skarpet...
Buziaki :)
Pieknie! Świetny blog. obserwuje
OdpowiedzUsuń